sobota, 25 września 2010

Marknad

No i się zaczeło...
Mimo złej pogody, opady deszczu i temperatura ok. +10st. Kopparbergmarknaden ruszył!
Dziś ludzi mniej niże w zeszłym roku ale to może wina pogody. NA jarmarku dominują: stoiska z portwelami, torebkami, "tureckimi" ciuchami, prażone migdały i oczywiście stoiska z godis`ami,- cukierkami.
Mam nadzieje, że jutro będzie pogodniej i uda mi się zrobić kilka fotek.